Gdy przychodzi nam do ulepszania swojego komputera lub w końcu kupna zupełnie nowego, wymarzonego sprzętu z najwyższej półki, powinniśmy się poważnie zastanowić, jaki dysk ssd wybrać, by w pełni spełniał nasze oczekiwania i sprawiał, że nasza maszyna będzie jeszcze szybsza.
Nie da się zaprzeczyć, że komputer działa znacznie sprawniej wtedy, gdy starodawny dysk hdd wspierany jest przez nowoczesny i działający zupełnie inaczej dysk ssd. Ze względu na cenę kombinacja hdd+ ssd sprawdza się najlepiej. Wszystkie mało istotne pliki, których używa się bardzo sporadycznie, mogą sobie spokojnie spoczywać w otchłaniach starego dysku, a system może być postawiony na nowoczesnym i znacznie szybszym. Mówi się, że windows działa wtedy do dziesięciu razy szybciej. Warto zainstalować wraz z systemem jakieś inne pliki, programy czy gry, z których najczęściej się korzysta. Wtedy można zoptymalizować i zmaksymalizować prędkość działania komputera.
Jednak, zanim przystąpimy do zakupów, musimy poważnie zastanowić się nad tym, jaki dysk ssd wybrać. O dużej pojemności? Małej? Przede wszystkim trzeba tu wziąć pod uwagę cenę, która w porównaniu z hdd jest znacznie wyższa, ale nie ma aż takiej różnicy jak jeszcze kilka lat temu, kiedy była to zupełnie nowa i przełomowa technologia, która mogła znaleźć się tylko w komputerach z najwyższej półki. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła i choć dalej ceny są nieco wyższe, na dysk ssd o pojemności co najmniej 120 gigabajtów może pozwolić sobie praktycznie każdy człowiek posiadający w swoim domu lub biurze komputer stacjonarny.
Czy warto sprawdzać, jakie są ceny dysku ssd? Odpowiedź brzmi oczywiście, że tak! Kiedyś widok ceny mógł bardzo zaboleć, ale dzisiaj już takiej sytuacji nie będzie, chyba, że mowa o dyskach odznaczających się dużą pojemnością, gdzieś ponad 512 gigabajtów, wtedy bez przeceny można zapłacić bardzo dużo pieniędzy, nawet znacznie więcej, niż zapłaciłoby się za standardowy dysk hdd o pojemności około 1 terabajta. Ile więc można zapłacić za taki najmniejszy sensowny dysk ssd? Ceny wahają się od około 120 złotych do nawet 200 złotych w zależności od marki, szybkości przesyłania danych i trwałości, a także komponentów, z których dany produkt został wykonany.
Skoro już wiemy, jaki dysk ssd jest najtańszy, warto zastanowić się nad tym, czy w ogóle go potrzebujemy. Jeśli dużo instalujemy na komputerze i poruszamy się bardzo często wśród wielu programów, marne 120 gigabajtów na pewno nie wystarczy, wtedy trzeba spróbować z pojemnością wynoszącą około 240 gigabajtów, a jak to tez jest za mało, wtedy warto zdecydować się na pół terabajta, czyli około 512 gigabajtów. Jest to już naprawdę dużo i trzeba liczyć się z kosztami rzędu ponad 300 złotych. Ale wtedy jest naprawdę nikła szansa, by taki dysk zapchać po brzegi. Warto wtedy dokupić sobie jednoterabajtowy dysk hdd, który odciąży nieco zapchany dysk ssd. Tak jak już było wspomniane, taka kombinacja sprawia, że za umiarkowanie dobrą cenę mamy możliwość przechowywania wielu plików.