Postanowiłeś zmienić coś w swoim życiu i najchętniej zmieniłbyś swój wizerunek. Najprościej byłoby po prostu kupić sobie jakiś nowy ubiór, ale przecież to zbyt banalne i mało ambitne, poza tym daje satysfakcję na krótką chwilę- tobie zależy na konkretnej zmianie w wyglądzie, a dokładnie w sylwetce. Postawiłeś zapisać się na siłownię, masz już karnet, a w głowie po pierwszych treningach bez trenera personalnego pojawiają się pewne pytania, a może powątpiewania w to, co robisz. Zadajesz sobie pytania, jakie partie mięśni cwiczyc razem, a jakie osobno. Nic bardziej mylnego, ponieważ nie ma idealnej recepty, aczkolwiek znalazłyby się jakieś zależności, a dokładnie synergizm w działaniu układu mięśniowego. Przede wszystkim nie rezygnuj z ćwiczeń, jakie by one nie by były- każde ćwiczenie przynosi pewien efekt i jest swoistym bodźcem w naszym ciele, który w następstwie przekłada się na proces regeneracji i skutkuje rozwojem mięśnia. Na początku przygody z siłownią, czy też zajęć siłowych w domu warto, jest skupić się na tych ćwiczeniach siłowych, które sprawiają nam przyjemność- ale przejdźmy do sedna sprawy. Mianowicie warto na wstępie skupić się na ciężarach wolnych i prostych ćwiczeniach złożonych. Mam tu na myśli wolne ciężary, czyli królować tu będą ćwiczenia z wykorzystaniem gryfów i hantli, mogą to być także ketle, innymi słowy wspomniane wolne ciężary. Dlaczego właśnie takie ćwiczenia, a nie inne? Ponieważ, angażują one największą ilość włókien mięśniowych i zanim dobierzesz odpowiednie zestawy ćwiczeń, warto jest skupić się na podstawie, czyli wolnym ciężarze, a dopiero później połączyć sensownie poszczególne ćwiczenia na dane partie, z uwzględnieniem regeneracji. Pamiętaj, że prostota we wszystkim jest skuteczna, tak samo jest z treningiem siłowym, czy też kulturystycznym, jeżeli mowa o wzroście siły i gabarytach. Jednak spokojnie szybko nie urośniesz, ale wiedz, że początki są zawsze bardziej owocne i przynoszą najwięcej radości w połączeniu z dobrym samopoczuciem. Jak zatem wybrać ćwiczenia? Zanim tego dokonasz, musisz wiedzieć, że nasz organizm po pewnym czasie przyzwyczaja się do ćwiczeń, dlatego zwyczajnie musisz kombinować z różnorodnością treningową poprzez zmianę np. ilości powtórzeń w seriach, czasu między seriami, ilością obciążenia, intensywnością, czy objętością treningową. Jednak jeżeli jesteś początkujący, to nie oznacza, że będziesz miał gorsze efekty od osoby zaawansowanej. Wręcz przeciwnie jak wspomniałem twój organizm, będzie świeży i zacznie chłonąć jak małe dziecko naukę języka. Innymi słowy, zaczniesz szybko robić postępy wizualne. Przejdźmy do meritum sprawy. Wybierzmy podstawowe połączenia ćwiczeń w cyklu tygodniowym. Niech to będzie klasyczne połączenie klatki z tricepsem, plecy z bicepsem, barki z nogami, przy czym ostatni trening w przypadku czterech wizyt tygodniowo na siłowni- rozłożyłbym na osobny dzień z treningiem nóg i osobnej sesji barków. Jest to klasyczne zestawienie idealne, sprawdzone na początek przygody z siłownią. Dlaczego? Ponieważ w trakcie ćwiczenia klatki piersiowej angażujesz triceps, w trakcie ćwiczenia pleców w kość dostaje biceps, a barki wymagają dużej intensywności ze względu na dużo ilość czerwonych włókien, a trening nóg pochłania bardzo dużo energii. Ten trening gorąco polecam.